bezcenna ziemia
Czy aktywne zagospodarowanie przestrzeni jest w ogóle potrzebne?
- bezcenna ziemia
- Odsłony: 2531
Obraz mówi głośno
Cóż to było za ekscytujące popołudnie. Wczoraj o godzinie 13 chciałem usiąść przy komputerze i posłuchać transmisji na żywo z sesji Rady Dzielnicy. Technologia była gotowa. Potem telefon o 12.45 - pilnie muszę znowu jechać do Görlitz.
Dlaczego tak bardzo chciałam to zobaczyć?
Wczoraj w radzie powiatu odbyły się debaty nad dwoma projektami uchwał. Zmiana nazwy przedsiębiorstwa wakacyjnego Stausee Quitzdorf na przedsiębiorstwo regionalne w powiecie Görlitz. Jednocześnie ENO ma objąć udziały w tej spółce, które będą miały wtedy zarówno nową nazwę, jak i treść. Ta intencja zajmowała mnie od lat. Bo rada dzielnicy zleciła mi opracowanie koncepcji przyszłego wykorzystania firmy wczasowej. Moja sugestia – i tutaj podejmuję artykuł Jana – to firma, która zajmuje się ukierunkowanym zagospodarowaniem terenów w powiecie Görlitz. Wszędzie tam, gdzie pojawia się potrzeba. Nie tam, gdzie nie jest to pożądane. Mogą to być powierzchnie komercyjne, w końcu wszyscy mówią o ewentualnych innych firmach. Ale mogą to być również istniejące właściwości, które należy rozwinąć. Może jest pomysł, może już jest własność. Ale brakuje środków. Mówię o nieruchomościach lub czynnościach przygotowawczych, które nie są dokonywane przez wolną przedsiębiorczość - ponieważ te inwestycje są po prostu niereprezentowalne. Moim zdaniem jest to praca w „sektorze publicznym”. Byłoby wtedy możliwe rozwiązanie dla gmin, które chcą tego ze spółką terenową.
Pomysł pojawił się dwukrotnie w obwodowej komisji rozwoju, dwukrotnie w komisjach ENO. Ten ostatni nawet jednogłośnie opowiadał się za realizacją tego pomysłu. Dlatego trochę mnie zirytowało, że dzień przed sesją sejmiku poproszono o odpowiedź na "nowe" pytania... Projekt uchwały był obszerny, dołączono nawet projekt statutu wraz ze wszystkimi oświadczeniami.
Jak wtedy wyglądała transmisja na żywo?
Podziękowania dla Holgera, Christopha i Thomasa za ciągłe aktualizacje. Wniosek o odroczenie punktu został odrzucony. Potem czas na pytania, ja przy telefonie. Były głosy krytyczne, ale i wspierające. Wydawało się, że jest tam wszystko, od „wspaniale, potrzebujemy tego” do całkowitego odrzucenia. Były rzeczowe argumenty i niestety, jak dla mnie, niemal bojkotowe reakcje. Nie rozumiem. Obiektywnie przeciwny, okej – ale czy nie potrzebujemy neutralnego stanowiska? Nie sądzę, że dobrym pomysłem jest oznaczanie żądania jako takiego jako niepotrzebnego. Dużo rozmawiamy o starych odłogach, które trzeba zagospodarować io chęci zakładania nowych osad. Moja sugestia była tylko sugestią. Jeśli to nie działa, to też jest w porządku.
Dziękujemy za pozytywne wypowiedzi od Andreasa Schneidera, Thomasa Zenkera i Ralfa Brehmera. Dziękuję również za spokojny sposób przedstawienia tematu przez Thomasa Rublacka.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy?
Oba wnioski zostały przyjęte większością głosów. Więc zaczynamy. Pod koniec dnia podobał mi się stek i pyszne wino, dzięki Axel:).
Dziękujemy za ocenę tego wpisu.