bezcenna ziemia

Dziś jest 2 września 2022 roku. Jest. Jakoś dzień jak każdy inny, jakoś piątek w biegu czasu. Niemniej jednak ten piątek ma dla mnie (i z pewnością także dla wielu innych) szczególne znaczenie. Było sporo artykułów i recenzji na temat samego faktu.  

Używam bloga dzisiaj jako mały sposób na moje osobiste przemyślenia. Dziś jest niejako ostatni dzień pracy Bernda Lange jako starosty powiatu Görlitz. Ponieważ nie jest dla mnie tylko superwizorem, podzielę się wspólnymi krokami, ale też odważę się na małą zapowiedź kilku najbliższych lat 😊  

Co się działo do tej pory

Znam Bernda Lange od wieków. On i ja pochodzimy z Rothenburga – małego miasteczka, w którym od czasu do czasu wpadałem na niego. Nie często, ale znaliście się z widzenia. Moje studia w Żytawie przewidywały praktyki w semestrze 6. Na korytarzach starostwa w Niesky wbiegł po schodach Bernd Lange – krótka pogawędka. I możliwość odbycia stażu w starostwie - jeśli pani Brandt, pani Walter i pani Fechner wyrażą na to zgodę. Towarzyszył mi bezpośrednio do pań i po 45 minutach byłem bardzo szczęśliwy. Staż (bezpłatny) z zadaniem zaprojektowania prezentacji dzielnicy. Należy to następnie przynieść i towarzyszyć w kierunku okręgów partnerskich. Więc tak to się zaczęło. Po stażu miałam również możliwość napisania pracy dyplomowej dla Starostwa Powiatowego. Wspaniała rzecz. W 2003 roku złożyłem podanie na stanowisko dyrektora zarządzającego EWG w Bad Muskau, obecnie ENO. Na sali było dużo sceptycyzmu. Bernd Lange zachęcił mnie. Tuż przed rozmowami sam wybrałem drogę w kierunku Lipska. Potem, w 2005 roku, przeczytałem odnowione ogłoszenie na stanowisko dyrektora zarządzającego (DZIĘKUJĘ, drogi Tomku, za wskazówkę). walczyłem sam ze sobą. Telefon do Bernda Lange potwierdził moją decyzję o powrocie do regionu. Rozmowa telefoniczna dotyczyła tylko jednego - dialog wyglądał chyba mniej więcej tak: "Panie Lange - mam tylko jedną prośbę. Zawsze oczekuję szczerej opinii. Postaram się ożywić nazwę firmy deweloperskiej, będę często przynoszą dziwaczne pomysły. Proszę zawsze mówić szczerze, kiedy przesadzam” - „Oczywiście!”. I tak przyszło, jak przyszło. W październiku 2005 rozpocząłem pracę na stanowisku Dyrektora Zarządzającego ENO, moim kontaktem był Bernd Lange, jako Przewodniczący Zgromadzenia Wspólników.  

W tym momencie powstrzymam się od wymieniania wszystkich odcinków. Ale mogę ci powiedzieć: powyższy dialog nadal kształtuje naszą wspólną pracę. Zaufanie, przejrzystość i szczerość. Ale także akceptacja i tolerancja dla odmiennych opinii. Od początku łączyła nas chęć osiągania dobrych wyników dla powiatu, zawsze z myślą o przyszłości. Moje bardzo, bardzo osobiste podziękowania za to. Krótka linia była zawsze podana i hej, jest naprawdę wiele na temat wspólnej historii sukcesu. Prasa cytowała Bernda Langego: „to był wspaniały czas” – mogę to potwierdzić również na moim małym terenie.

I teraz? 

Tu też mogę tylko zacytować Bernda Langego: „z pewnością wiele się zmieni, ale jestem pewien – będzie dobrze”. Tak mówi o Stephanie Meyerze. Znowu ten optymizm. Znów wiara w ludzi. Wspaniała postawa. Stephan Meyer obejmie następnie w poniedziałek stanowisko administratora dystryktu. Już teraz życzę mu mocnych nerwów 😊 W każdym razie jako dyrektor zarządzający ENO będę dalej pracował na 100% dla tej dzielnicy. Dzięki naszym punktom usługowym #edukacja, #turystyka, #bezcennaziemia, #nieruchomości, #zrównoważony rozwój i #zarządzanie projektami chcemy nadal sami znajdować, pisać i przygotowywać dobre historie. Czas jest bardzo ekscytujący. Jest dużo do zrobienia. Wspólna praca nad globalnymi problemami #europa #energia #mobilność i #zdrowie na tle wszystkich czynników, które nas otaczają - tego chcę. To będzie dobre!