koniec czasu

koniec czasu

Do przodu, zawsze do przodu - czy nie?

„Po 10 latach szukam czegoś nowego” – to były moje słowa, gdy pozwolono mi objąć stanowisko dyrektora zarządzającego ENO w 2005 roku. Pełnię tę rolę już od kilku lat. I to jest zabawne. Różnorodne, ekscytujące, kształtujące i oczywiście czasami wyczerpujące. Jedno jest pewne - w ENO nie ma planowalności. Ale one też istnieją – momenty, kiedy w uchu słychać zbyt szybki puls, palce muszą się czegoś trzymać, a kawa to zły napój na uspokojenie.  

Wyjdź, to ja muszę wyjść 

I w takich chwilach odnajduję równowagę w naturze. Najlepiej z całą rodziną. Oto zdjęcie celu weekendu: zbiornik wodny Quitzdorf. Pomiędzy śliską ścieżką i wciąż twardym śniegiem pod podeszwami szliśmy brzegiem. Świeże powietrze zawsze rozprasza mgłę wokół mojej duszy, złe myśli. Stojąc na brzegu mogłem w pełni cieszyć się chwilą.  

Właśnie te codzienne minuty są dla mnie niezwykle ważne. Żeby śledzić, żeby nie dać się wciągnąć w temat, jak w klatce. Następnie palce ponownie wpisują teksty na klawiaturze znacznie szybciej.  

Nowe pomysły bardzo często pochodzą właśnie z takich sytuacji. Nigdy nie nauczyłem się tworzyć „pomysłów za naciśnięciem jednego przycisku”. Ku wielkiemu przerażeniu moich współpracowników, bardzo często po spacerach przychodzą telefony z nowymi propozycjami. Czasem jest taka, którą potem śledzimy... A w powiecie jest tyle wartościowych miejsc :)  

https://www.neisseland.de/index.php/de/

https://www.goerlitz.de/Tourism.html

https://www.zittauer-gebirge.com/de/

0 z 5 - 0 ocen
Dziękujemy za ocenę tego wpisu.

Szybkie linki

odcisk 

Ochrona danych

Kontakt

 

 

 

logo ENO


Bezcenny blog krajowy jest produktem firmy ENO mbH

© 2024, Firma deweloperska Niederschlesische Oberlausitz mbH

Szukaj