rozwój strukturalny
Nowi w grupie roboczej ds. zmian strukturalnych: kierownik projektu Saskia Brosius z zespołu ds. innowacji
- rozwój strukturalny
- Odsłon: 4715
Cześć!
Dziś kontynuujemy prezentację nowych kolegów z grupy roboczej ds. zmian strukturalnych w ENO.
Rozmawiałem z Saskią Brosius z zespołu ds. innowacji o jej dotychczasowej karierze, doświadczeniach z procesami warsztatów brandenburskich dla regionu gospodarczego Łużyc oraz pomysłach i motywacji do pracy w powiecie Görlitz.
Weißkeißelerin mieszkali już w Bad Muskau iw celach naukowych na Malcie. Od października 2020 r. Saskia zarządza procesem warsztatów brandenburskich dla regionu gospodarczego Łużyc w obszarach kultury, kreatywności, turystyki i marketingu, współpracując z Brandenburskim Bankiem Inwestycyjnym. W czerwcu skończy studia magisterskie na kierunku „Kreatywność i innowacje”, ale od maja jest częścią naszego nowego zespołu ds. innowacji.
Chcemy ich trochę poznać w tym krótkim wywiadzie!
Na czym skupiały się twoje studia?
W 2019 roku ukończyłam studia licencjackie z kultury i zarządzania na Wyższej Szkole Zawodowej w Zittau/Görlitz. W ciągu tych trzech lat w Görlitz wielokrotnie stykałam się z tematem twórczości, więc postanowiłam pogłębić to na studiach magisterskich. Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach w Internecie i spontanicznej krótkiej wizycie na Malcie, zdecydowałem się tam zrobić magisterium z „Kreatywności i Innowacji”. Celem kursu było poznanie różnorodnych technik kreatywności w celu zastosowania ich w kontekście ekonomicznym w celu opracowania innowacji produktowych, procesowych lub modeli biznesowych.
Co było szczególnego w życiu i studiowaniu na Malcie?
Życie i studiowanie na Malcie miało wiele osobliwości. Należy podkreślić różnorodność kulturową, etniczną i kulinarną na tak niewielkim obszarze (316km2 - ok. 15% powierzchni LK Görlitz), co bardzo mi się podobało, np. moi najlepsi przyjaciele przybyli z Macedonii Północnej i Libia. Wśród Maltańczyków można było odnieść wrażenie, że wszyscy się znają, a wielu było nawet ze sobą spokrewnionych, bo na całej wyspie jest tylko dziesięć różnych nazwisk. Ten rodzinny aspekt znalazł również odzwierciedlenie na uczelni, gdzie wszyscy wykładowcy i pracownicy mogli używać swoich imion.
Zdobyłeś już doświadczenie w procesach warsztatowych brandenburskich dla regionu gospodarczego Łużyc. Co było najbardziej ekscytujące, jakie doświadczenia zabierasz ze sobą do pracy w ENO?
Pracowałam jako kierownik projektu w warsztacie „Kultura, przemysły kreatywne, turystyka i marketing” w Łużyckim Regionie Gospodarczym (WRL). Jako osoba rozpoczynająca karierę mogłem się wiele nauczyć i zbudować dobrą sieć kontaktów w stosunkowo krótkim czasie. Najbardziej ekscytujące były oczywiście projekty, nad którymi pozwolono mi pracować. Spektrum rozciągało się od profesjonalizacji FILMschule Lausitz w Sprembergu, przez rozwój podstawowej infrastruktury turystyki wodnej w Zatoce Sedlitz i renowację energetyczną byłej kopalni w Brieske w centralny magazyn, aż do „Dzikiej Przyszłości”, głównego projekt firmy Wilden Möhre GmbH, który ma na celu uczynienie Łużyc atrakcyjnymi dla turystów poza działalnością festiwalową oraz uzyskanie znacznego wsparcia od dotkniętych społeczności. Z doświadczeń WRL wyniosłem ze sobą do pracy w ENO, że każdy z projektów do realizacji musi być rozpatrywany indywidualnie i nie może być ogólnej procedury dla kilku projektów, tak aby projekty miały jak największy efekt strukturalny zmiana.
Czy tęskniłaś za Łużycami będąc na Malcie, czy zawsze chciałaś tam wrócić, czy jak wiele młodych kobiet bawiłaś się myślą o emigracji? Jeśli tak, co skłoniło Cię do powrotu?
Od początku planowano wrócić na Łużyce po pobycie za granicą i tu zapuścić korzenie. Podczas pobytu na Malcie tęskniłem za rodziną i przyjaciółmi na Łużycach, ale też za zielenią natury, którą rzadko można zobaczyć na śródziemnomorskiej wyspie.
Czy uważa Pan, że można powstrzymać młodych ludzi przed opuszczaniem regionu? Jeśli tak, jak?
Moim zdaniem nie należy próbować powstrzymywać młodych ludzi przed wyjazdem. Raczej należy starać się dać im powody, dla których po byciu w świecie i zdobyciu doświadczenia powinni wrócić. Ważne jest również pokazanie im perspektywy, w jaki sposób mogą wnieść siebie i swoje pomysły do regionu.
Na co najbardziej nie możesz się doczekać pracy w grupie roboczej ds. zmian strukturalnych / co postrzegasz jako wyzwanie?
To, czego najbardziej nie mogę się doczekać w pracy w grupie roboczej ds. zmian strukturalnych, to prowadzenie warsztatów innowacyjnych z wykorzystaniem procesu Grantiro, podczas których będziemy rozwijać pomysły na zmiany strukturalne wraz ze wszystkimi zainteresowanymi stronami z powiatu Görlitz, które wniosą aktywny i znaczący wkład. Wyzwaniem dla wszystkich zaangażowanych będzie myślenie na dużą skalę i w sposób zrównoważony.
Dziękuję - i witam, droga Saskio!
Twój
Jasna
Dziękujemy za ocenę tego wpisu.